—Randall do Sulleya i Mike'a.
Randall „Randy” Boggs jest głównym antagonistą czwartego pełnometrażowego filmu animowanego Pixara Potwory i spółka oraz głównym antagonistą w jego prequelu Uniwersytet potworny. Jest także głównym antagonistą w shorcie Pixar Remix's Monsters, Inc.
Jest podobnym do kameleona potworem z Monstropolis, który pracuje jako pracownik Monsters, Inc., gdzie jest arcyrywalem Mike'a Wazowskiego i Jamesa P. Sullivana, których poznał w czasach Uniwersytetu Potwornego. Chcąc „zrewolucjonizować” przemysł straszenia w poszukiwaniu sławy i fortuny, Randall potajemnie łączy siły z Henrym Moczyknurem III, aby rozwiązać obecny kryzys energetyczny miasta, wymyślając urządzenie torturujące, aby uzyskać tyle krzyków, ile oni potrzebują.
W oryginalnej wersji językowej głosu użyczył mu Steve Buscemi, a w wersji polskiej Sławomir Pacek.
Co czyni go Czystym Złem?[]
Ogólnie[]
- Chociaż miał kilka komediowych momentów, większość z nich ma miejsce w prequelu, a bardzo niewiele w oryginalnym filmie, co nie umniejsza jego nikczemności, ponieważ większość z nich ma miejsce pod koniec.
- Nawet zanim został złoczyńcą mocno mu zależało na uznaniu i popularności.
Uniwersytet potworny[]
- Pomimo dobrych stosunków ze swoim współlokatorem Mikiem Wazowskim, gdy zaczęli studiować na Uniwersytecie Potwornym, Randall szybko porzucił Mike'a w momencie, gdy został wyrzucony z klasy Strachu 101 z powodu kłopotów z Jamesem P. Sullivanem, dołączając do bractwa Roar Omega Roar dla zdobycia popularności. Ostatecznie wyparł się Mike'a przed innymi uczniami, kiedy ten zwrócił się do niego, by dołączył do bractwa Oozma Kappa podczas Strasznych Igrzysk, prosząc Mike'a, aby nie rujnował jego szans na bycie w towarzystwie „cool kids”.
- Można jednak argumentować, że Randall to zrobił, ponieważ Mike nie był dobrym przyjacielem, biorąc pod uwagę, jak zawsze odmawiał towarzyszenia mu na imprezach, mimo że obaj byli wystarczająco inteligentni, by nie potrzebować się uczyć lub jak ignorował go, gdy Randall mu zasugerował aby nie dać się sprowokować dziecinnym drwinom Sulleya podczas egzaminu końcowego. Jednak kiedy Mike zaproponował mu wskrzeszenie ich przyjaźni, Randall wbił mu nóż w plecy i dołączył do Roar Omega Roar bez żadnych wyrzutów sumienia, mimo że wygrana w Scare Games mogła być jedyną szansą Mike'a na ponowne dołączenie do programu.
- Randall mógł również poczuć się upokorzony, gdy Mike wpadł na niego podczas jazdy na Przerażającej Świni Archie podczas imprezy ROR, powodując, że cztery upieczone przez niego babeczki rozbryzgały się na jego twarzy, gdy oferował je dwóm członkom Eta Hiss Hiss, zawstydzając go w przed dziewczynami. Jednak biorąc pod uwagę, że tylko dwóch członków Eta Hiss Hiss to widziało, to nie tak, że Randall został wyśmiany przed wieloma ludźmi, aby Mike zasłużył na zemstę z jego strony.
- Można jednak argumentować, że Randall to zrobił, ponieważ Mike nie był dobrym przyjacielem, biorąc pod uwagę, jak zawsze odmawiał towarzyszenia mu na imprezach, mimo że obaj byli wystarczająco inteligentni, by nie potrzebować się uczyć lub jak ignorował go, gdy Randall mu zasugerował aby nie dać się sprowokować dziecinnym drwinom Sulleya podczas egzaminu końcowego. Jednak kiedy Mike zaproponował mu wskrzeszenie ich przyjaźni, Randall wbił mu nóż w plecy i dołączył do Roar Omega Roar bez żadnych wyrzutów sumienia, mimo że wygrana w Scare Games mogła być jedyną szansą Mike'a na ponowne dołączenie do programu.
- Dołączył do Roar Omega Roar, robiąc okrutny żart członkom Oozma Kappa, gdy zaczęli się poprawiać w Scare Games podczas jednej z ich imprez, uśmiechając się przebiegle, gdy wypuścił wypchane zwierzęta zwisające z sufitu, pokazując, że nie obchodzi go już, czy sprawia ból swojemu dawnemu przyjacielowi i współlokatorowi.
- Po tym, jak Sully pośrednio go upokorzył, rycząc tak głośno, że upadł na dywanik z sercami, powodując zakamuflowanie się w nich, Randall rozwinął w sobie urazę do Sully'ego.
- Chociaż miał pewne namiastki niepewności z powodu prawdopodobnego wyśmiewania jego zdolności kamuflażu, te chwile nie są ogrywane dla współczucia, jako iż Randall z własnego wyboru odwrócił się od Mike'a i postanowił się wyprzeć, aby pozostać w towarzystwie „cool kids”. Nawet jeśli był naprawdę niepewny i robił te rzeczy tylko po to, aby się dopasować, utracił to wszystko dziesięć lat później, do czasu powstania oryginalnego filmu.
Potwory i spółka[]
- Podobnie jak Sulley i Mike, Randall dostał pracę jako straszak w Monsters, Inc., strasząc dzieci i zarabiając tym na życie, aby uzyskać wystarczającą liczbę krzyków do wytworzenia energii dla Monstropolis. Chociaż Randall wykonywał w tym przyzwoitą robotę, skupiał się głównie na przewyższeniu Mike'a i Sulleya tylko po to, by być chwalonym i wyglądać lepiej od nich, nawet zaczepiając ich bez powodu, jak wtedy, gdy przestraszył Mike'a w szatni i przechwalał się, jak wyrobi dzisiaj porządną dniówkę.
- Chociaż potwory na ogół wybierają przypadkowe drzwi, aby przestraszyć dzieci, z jakiegoś powodu Randall często straszył dwuletnią dziewczynkę o imieniu Mary „Boo” Gibbs, która zaczęła się bać Randalla tak bardzo, że zrobiła jego rysunki, mocno sugerując, że postanowił straszyć Boo z czystego sadyzmu i dlatego, że była łatwym celem.
- Dostał asystenta o imieniu Fungus, ale przez cały czas był dla niego okropnym szefem, ciągle mu rozkazując i nie okazując mu żadnego szacunku. W pewnym momencie Randall zagroził nawet, że zabije go fabryczną niszczarką, jeśli nie będzie wystarczająco szybki, by zdobyć dla niego drzwi, ponieważ Sulley pokonał go w ciągu kilku sekund.
- Ostatecznie, aby rozwiązać kryzys energetyczny i „zrewolucjonizować” przerażający przemysł, Randall sprzymierzył się ze swoim przełożonym Henry'm J. Moczyknurem III i pomógł mu w stworzeniu Ekstraktora Krzyku, maszyny do wydobywania krzyków z masy dzieci, które byłyby przykute do krzesła, podczas gdy ekstraktor wysysał by krzyki z ich ust wbrew ich woli, co zasadniczo jest równoznaczne z torturowaniem dzieci.
- Nie tylko pozbawiłoby to kilku pracowników roboty, ale możliwe, że Ekstraktor Krzyku mógłby potencjalnie zagrozić kilku dzieciom, jeśli nie zabiłoby, ponieważ prawie to uśmierciło Fungusa i pozostawiło chwilowo bladym.
- Ponadto, jak ujawniono w Potwornej robocie, Randall i Moczyknur wygnali Uroczego Bałwana w Himalaje po tym, jak ten dowiedział się o ich zamiarach, pozostawiając go w ludzkim świecie przez lata, nie wspominając o tym, że gdyby został znaleziony przez ludzi, jego bezpieczeństwo z pewnością byłoby zagrożone.
- Nie tylko pozbawiłoby to kilku pracowników roboty, ale możliwe, że Ekstraktor Krzyku mógłby potencjalnie zagrozić kilku dzieciom, jeśli nie zabiłoby, ponieważ prawie to uśmierciło Fungusa i pozostawiło chwilowo bladym.
- Próbował porwać Boo jako swój pierwszy obiekt testowy z jej pokoju, gdy jeszcze spała, ale nie udało mu się, ponieważ Sulley nieumyślnie pozwolił jej uciec, co doprowadziło Boo do znalezienia drogi do Monstropolis i spowodowania chaosu wszędzie z powodu potworów uważających wszystkie dzieci za toksyczne.
- Boleśnie wykręcił ramiona Mike'a, aby działały jak wskazówki zegara oraz żeby poinstruować go, co ma zrobić, jeśli chce się pozbyć Boo, oferując mu pozwolenie jej na powrót do jej pokoju, podczas gdy w rzeczywistości Randall nie miał zamiaru pozwolić Boo odejść.
- Porwał Mike'a, zamykając go w pudełku, myląc go z Boo, ponieważ światła były wyłączone, gdy Mike wszedł przez drzwi, naiwnie wierząc, że może zaufać Randallowi.
- Próbował użyć Ekstraktora Krzyku na Mike'u po odkryciu, że nie jest Boo, wyłącznie w ramach testu i tortur lub możliwego uciszenia go, aby zmusić Mike'a do ujawnienia lokalizacji Boo, choć nie udało mu się to zrobić z powodu wtargnięcia Sulleya i Boo zanim zdążył uruchomić maszynę.
- Zignorował cierpienie Fungusa, kiedy Sulley umieścił go w Ekstraktorze Krzyku, uwalniając go tylko po to, by dowiedział się, gdzie są Sulley i Mike, a następnie zostawiając go tam, bladego i osłabionego, zamiast mu pomóc.
- Gdy Sulley i Mike zostali wygnani w Himalaje, Randall ukrywał się przed nimi, dopóki Moczyknur nie poinformował ich o ich losie i nie pozwolił mu wepchnąć rywali do drzwi, a jednocześnie sadystycznie się do nich uśmiechnął.
- Ponadto sugeruje się, że pozbycie się Mike'a i Sulleya było pomysłem Randalla, a nie Moczyknura, ponieważ ten drugi później wyraził ubolewanie z powodu wygnania swojego najlepszego straszaka i powiedział mu, że nigdy nie będzie tak dobry jak Sullivan, udowadniając, że ich partnerstwo było pragmatyczne przez cały czas. Można również przypuszczać, że Randall planował zabić Moczyknura, aby ostatecznie objąć stanowisko dyrektora generalnego, z powodu złowrogiej uwagi, że nie pozostawi żadnych świadków zgodnie z rozkazami Moczyknura i najwyraźniej nie lubił go za jego pochwały w stronę Sulleya, a znosił go z powodu tego, jak bywał przydatny dla jego planów.
- Porwał Boo i umieścił w Ekstraktorze Krzyku, aby zebrać jej krzyki jako swój pierwszy obiekt testowy, okrutnie ciesząc się tym, jak Boo pogrąża się w coraz większym przerażeniu, gdy Ekstraktor Krzyku zbliżał się do jej głowy.
- Zaatakował Sulleya będąc zakamuflowanym i prawie udusił go na śmierć na oczach Boo i Mike'a, i zrobiłby to, gdyby Mike nie rzucił śnieżki w jego twarz.
- Odblokował ruchome drzwi, z których wyskoczyli Mike, Sulley i Boo, gdy ścigał ich przez fabryczny system drzwi, wyrywając Boo z rąk Sulleya w sposób, który wyglądał, jakby przypadkowo ją wcześniej upuścił i prawie zrzucił Mike'a i Sulleya tysiące metrów w dół, gdyby nie weszli przez jedna z drzwi.
- Sadystycznie próbował wyrzucić Sulleya za drzwi z sypialnią, w której on i Boo przebywali obecnie, szydząc z niego i nieszczerze obiecując, że będzie „dobrze się opiekował” Boo po jego śmierci, co sugeruje, że planował nadal się nad nią znęcać dla własnej rozrywki po pozbyciu się go, co doprowadziło do tego, że Boo w końcu zebrała wystarczającą odwagę, by przeciwstawić się Randallowi i uratować Sulleya.
- Chociaż jego porażka była komiczna, nie umniejsza to jego nikczemności, ponieważ nigdy nie przestał być postrzegany jako zagrożenie przez Mike'a, Sulleya i Boo, a zniszczenie przez nich drzwi dowodzi, jak bardzo byli zaniepokojeni tym, co Randall mógł im zrobić, jeśli kiedykolwiek spróbowaliby wrócić. Nawet Boo bijąca go przed jego wygnaniem bardziej podkreśla to, jak Boo w końcu pokonała swój strach przed Randallem, aniżeli ukazuje to, jak absurdalnym jest fakt, iż Randall był bity przez małą dziewczynkę.
- W przeciwieństwie do mającego dobre intencje Moczyknura, złośliwych, ale nieszkodliwych żartownisiów z Roar Omega Roar i surowego, ale mającego dobre intencje Deana Hardscrabble'a, Randall jest niczym więcej jak zawistnym, nienawistnym i mściwym draniem, który nigdy nie wybacza nawet najdrobniejszej urazy i lubi krzywdzić innych wyłącznie w celu niezasłużonego uznania i sławy.
Potworna robota[]
- Pomógł Johnny'emu Worthingtonowi III sabotować system zasilania śmiechu Potwory i spółka. poprzez opróżnianie ich kanistrów śmiechu w celu kradzieży energii i manipulowanie wskaźnikami opróżnionych kanistrów, aby wyglądały na pełne, co spowodowało, że korporacja cierpiała z powodu kryzysu z powodu braku zasilania tymczasowo powodującego awarię.
- Celował w Tylora Rożka w najlepszym interesie Johnny'ego, aby do nich dołączył, mieszając w biurze Mike'a i Sulleya i umieszczając pewne przedmioty, takie jak rękawiczka Mike'a w jego szafce, ustawiając go tak, aby wyglądał na "zdrajcę".
- Pomógł Johnny'emu zbudować maszynę energetyczną, która przenosi zarówno moc śmiechu, jak i krzyku, w ślepej próbie zasilenia Monstropolis, pomimo faktu, że zarówno moc śmiechu, jak i krzyku mieszająca się ze sobą powoduje katastrofalne eksplozje, a kiedy MIFT próbował wydobyć energię z maszyny, Randall sadystycznie sabotował ich, zanim próbował ich zabić, prowadząc ich do spadającej skały.
- Tylor wyraźnie wyjaśnił, że gdyby maszyna się aktywowała, zmieszana energia mogłaby spowodować potężną eksplozję, która mogłaby zniszczyć Monstropolis, a nie tylko spowodować "trwałe zaciemnienie". Podczas gdy Randall zrobił to z powodu zaniedbania, mimo to robi wszystko, co w jego mocy, aby włączyć go ze złości, nawet po tym, jak został o tym poinformowany, w porównaniu do Johnny'ego Worthingtona, który wydaje się wierzyć, że wszystko skończy się dobrze. Chociaż może to być spowodowane tym, że wciąż jest wściekły na Mike'a i Sulleya za wygnanie go i prawie zabicie go, to nie usprawiedliwia to jego próby zniszczenia Monstropolis. Ponadto Randall ostatecznie sprowadził to na siebie, ponieważ próbował zabić ich obu i zbudował Ekstraktor Krzyku, aby boleśnie wysysać krzyki z ludzkich dzieci.
- Kiedy pokazał się MIFT, sadystycznie uderzył Rogera Rogersa w twarz wtyczką, nie przejmując się tym, że jest synem swojego byłego szefa.
- Pomimo odnowienia dawnej przyjaźni z Johnnym Worthingtonem III i zawdzięczania mu uratowania życia, ich współpraca jest bardziej powierzchowna i warunkowa, ponieważ Randall narzekał, że nigdy nie otrzymał podziękowania za pomoc Worthingtonowi w ich planie i udaje mu się uciec z aresztu, porzucając Johnny'ego.
- Ponadto Randall w większości przyznaje, że połączył siły z Johnnym tylko po to, by po raz kolejny dręczyć Mike'a i Sully'ego, pokazując, że ich przyjaźń jest czysto pragmatyczna.
Ciekawostki[]
- W niewyprodukowanej kontynuacji Monsters, Inc. 2: Lost in Scaredise autorstwa Circle 7 Animation planowano, by Randall powrócił i nawrócił się, pomagając Sulleyowi i Mike'owi znaleźć drogę z powrotem do Monstropolis po tym, jak przypadkowo utknęli w świecie ludzi.
- W Monsters Inc. Outtakes nie jest Czystym Złem tylko dlatego, że odgrywa aktorską rolę. W jednym z ujęć naprawdę go rozbawił dowcip na planie, w którym Fungus rysuje portret, który łączy wszystko oprócz jego twarzy, nawet mówiąc, że dobrze wygląda w garniturze, a w innym fragmencie potyka się z innymi potworami w zwolnionym tempie.
- W niekanonicznej grze wideo z 2002 roku, wydanej na konsolę GameCube prawie rok po premierze filmu, zatytułowanej Scream Arena, Randall nawrócił się, wracając do Monstropolis i chętnie rozśmieszając dzieci. Biorąc jednak pod uwagę, że nie jest to kanoniczne, nie wpływa to na jego status na tej Wiki.