—Unicron próbujący obrócić wszystkie ideały Optimusa przeciwko niemu i złamać go, by został jego nowym gospodarzem.
Unicron jest tytułowym nadrzędnym antagonistą Trylogii Unicrona serii Transformers, służąc jako główny antagonista Transformers: Armada i Transformers: Energon oraz pośmiertny nadrzędny antagonista Transformers: Cybertron.
Jest ostatecznym anty-cybertrońskim bogiem, który pustoszy wszechświat, stwarzając zagrożenie dla wszelkiego istnienia w kosmosie. Uznając całe istnienie jako gorsze od siebie, Unicron stara się zniszczyć samą przestrzeń, aby móc być jedyną istotą, która pozostała. Jest twórcą Microbotów oraz byłym mistrzem Thrusta i Sidewaysa.
Głosu użyczył mu Mark Acheson, a kiedy opętał Megatrona, głosu użyczył mu jego odtwórca, David Kaye, który grał także Megatrona w Kosmicznych wojnach.
Co czyni go Czystym Złem?[]
Armada[]
- Chociaż pierwotnie w Armadzie zakładano, że powstał ze zła z powodu podtrzymywania nienawiści i zła Cybertrończyków, Energon ujawnia, że Unicron nie potrzebował nawet bólu i cierpienia do utrzymania siebie, nie musząc nawet jeść planet, które zniszczył, a robi to głównie dlatego, że uważał samo istnienie jako zniewagę. Do tego również Primus ujawnił, że Unicron miał zarówno czarne serce, jak i dobre serce, a powodem, dla którego Alpha Q chciał w ogóle wskrzesić Unicrona, był fakt, że mógł faktycznie przywrócić wszystkie planety, które zniszczył. Nawet gdy Cybertron wprowadził czarną dziurę, która zagrażała wszystkim rzeczywistościom, znaną jako Osobliwość Unicrona, powstała w wyniku jego śmierci, zakłócająca równowagę między dobrem a złem, Unicron nadal miał moralną agencję nad swoimi działaniami, ponieważ z łatwością mógł być siłą dobra i życia oraz Bogiem Stworzenia, a był jedynie Bogiem Zniszczenia, który przyniósł tylko śmierć i nieszczęście, które równoważą Primusa wyłącznie z wyboru, a nie z przymusu z czystego instynktu.
- Ta konkretna wersja naprawdę mocno ugruntowała reputację Unicrona jako największego wszechzabójczego maniaka w historii, który nie szukał niczego więcej niż trwałego końca kosmosu, stając się zagrożeniem dla wszystkich wszechświatów, a jego obecność doprowadziła do sojuszu między Autobotami i Decepticonami.
- Choć nie ma on własnych dialogów, gdy opętuje innych, Unicron miał więcej niż wystarczające dialogi w swojej oryginalnej postaci, podkreślające jego ogromna egoizm, samouwielbienie i arogancję, a także udowadniające, że jest złośliwą istotą i manipulantem, który korumpował zarówno Autoboty, jak i Decepticony lub wykorzystywał jako narzędzia do własnych celów.
- Stworzył Mini-Cony, aby eskalować wojnę między Autobotami i Decepticonami, a także żeby móc skorumpować i zniszczyć obie strony, pozbawiając je energii. Alternatywna oś czasu pokazała, że gdyby zainterweniowali trzej ludzcy sojusznicy Autobotów, którzy przypadkowo podróżowali w czasie, widok eksterminacji Cybertronu przez Megatrona byłby upiornym widokiem.
- Opętał Sidewaysa, aby był jego agentem manipulującym wojną Autobotów i Decepticonów, aby doprowadzić do jego ostatecznego przebudzenia.
- Zamordował Starscreama z zimną krwią za próbę powtrzymania jego planów oraz skłonienia Autobotów i Decepticonów do utworzenia sojuszu.
- Użył lasera, którym stworzył dziurę na Cyebrtronie i próbował pożreć całą planetę.
- Wyssał cała energię Galvatrona, a następnie zaczął grozić Optimusowi śmiercią, aby został jego nowym gospodarzem. Unicron był przy tym wyjątkowo sadystyczny, obracając ideały Optimusa przeciwko niemu i stwierdzając, że jest jednym wielkim hipokrytą, który byłby tak zły jak Galvatron, gdyby nie miał Matrycy, próbując przez to złamać go duchowo.
- Uwięził ludzkich sojuszników Autobotów, którzy byli w całości dziećmi, próbując z przyjemnością wyssać całą ich energię życiową.
- Na krótko pozbawił Mini-Cony jakiejkolwiek wolnej woli i uczynił ich wszystkich swoimi niewolnikami.
Energon[]
- Po przeżyciu swojej porażki w Armadzie, w trakcie trwania wydarzeń w Energonie, zaatakował wiele planet i pożarł je, z których jedną była planeta Alpha Quientesson, przez którą Scorponok został zmuszony do wysadzenia rdzenia, aby go osłabić.
- Zaatakował i zabił wiele Decepticonów, aby wyssać z nich Energon.
- Doprowadził Shockblasta do szaleństwa na planecie Blizzard.
- Złośliwie próbuje zniszczyć wszystkie planety Alpha Q, gdy Optimus okazał się trudniejszym wrogiem niż zwykle.
- Manipulował Megatronem, aby znalazł kadź Superenergonu i stał się Galvatronem, by mógł przejąć planetę i zmusić Megatrona do zniszczenia dla niego planet Alpha Q, używając Cybertronu jako taranu, niszcząc z sukcesem niektóre z planet.
- Opętał Galvatrona, aby rozpocząć niszczenie kosmosu.
Cybertron[]
- Nawet po zniszczeniu na dobre, zło Unicrona nadal pozostało, ponieważ pośmiertnie stworzył czarną dziurę, która rosła, by pochłonąć nie tylko wszechświat, ale także sam czas, niszcząc wszystkie możliwe rzeczywistości i linie czasu, i odniósłby sukces, gdyby Primus ostatecznie tego wszystkiego nie powstrzymał.
Ciekawostki[]
- Pierwotnie Unicron nie liczył się jako Czyste Zło w Armadzie ze względu na duże implikacje, takie jak utrzymywanie się z bólu, cierpienia i nienawiści oraz zostanie zniszczonym, gdy obecna nienawiść była niewystarczająca, aby go utrzymać. Jednak w Energonie, wszystko to zostało obalone przez fakt, że nie tylko nie zjadł nawet wszystkich planet, które zniszczył, a aspekt jego utrzymywania się z bólu i cierpienia przestał obowiązywać, ale Primus zauważył, że ma zarówno czarne serce, jak i dobre serce i ma moc naprawienia szkód, które wyrządził, a zatem mógł z łatwością być siłą dobra i stworzenia, udowadniając, że jest zły wyłącznie z wyboru, a nie z natury i ma moralną agencję nad swoimi działaniami, a tym samym kwalifikuje się jako Czyste Zło.